czwartek, 7 stycznia 2016

The Old History: Droga Cienia #2

Kadaar wylądował na ziemi bez szwanku. Chłopiec się odwrócił i przyjrzał dachowi z którego skoczył. Poczekał chwilę patrząc na dach, aż zauważył ciemnozielony dym. Była to oznaka, że sztuczne ciało, które dał zabić Krokonowi wyparowało. Kadaar uznał, że pora wracać do domu. Jednak nie miał on prawdziwego domu. Jego mieszkanie spłonęło w pożarze, który wywołał gdy miał 9 lat. Od tego czasu jego domem jest ulica. Dla sieroty nie była to duża różnica. Mama Kadaara popełniła samobójstwo zaraz po urodzeniu syna. Nie chciała go, lecz nie ma się co dziwić. Kadaar nie jest oznaką miłości dwójki ludzi, a gwałtu. Jednak on o tym nawet nie wiedział. Chłopiec ruszył przed siebie. Szedł tak długo, aż dotarł do swojego "domu". Stał na przeciw włazu na środku ulicy. Podniósł go, po czym zszedł po drabinie na dół. Była to idealna kryjówka. Mimo, że wyglądała jak zwykłe ścieki, które może i kiedyś tu funkcjonowały, ale pewnie jeszcze za czasów Ostrzy. Teraz jednak znajdował się tam jego dom. Nie było tam nic szczególnego. Miejsce to przypominało jaskinię. Na środku pomieszczenia stało drewniane, zniszczone łóżko. Zaraz obok niego stał stolik bez nóg. Na ścianie za to wisiała nabita na hak głowa wcześniejszego mieszkańca tej kryjówki. Kadaar może i był dzieckiem, jednak miał on dar. Darem tym jest magia. Elfy Leśne mają władanie magią we krwi, za to reszta odłamów ras Elfickich musi poświęcić lata na ich naukę. Mało która inna rasa potrafi ją opanować. Jednak Kadaarowi przyszła ona z łatwością. Jest to dar z którym wręcz się urodził. Dlatego podejrzewa, że jego ojcem był właśnie Elf Leśny. Ten dar daje mu duże możliwości przetrwania. Jednak przypłacił ten dar swoim wzrokiem. Nie widzi on w świetle słońca, lecz w ciemności. W dzień z jego darem nie ma się czego bać, jednak w nocy, nawet przy pomocy jego magii ma on problemy z przetrwaniem. Kadaar zgiął palce w znak "Fasi". Przed ręką chłopca pojawiła się aktualna data. Był to 14 dzień 1 siewu 1713 roku. Po chwili data rozpuściła się w powietrzu. Kadaar położył się na łóżku i poszedł spać. Obudził się dopiero, gdy zaczęło zachodzić słońce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz